Kielce grają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy

Już w tę niedzielę, 31 grudnia po raz 29. zagra największa orkiestra świata. Ten finał będzie inny niż poprzednie. Bez wielkich koncertów i plenerowych wydarzeń, ale znów Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy połączy ogrom dobrych serc. Zgodnie z decyzją prezydenta Bogdana Wenty, miasto organizuje symboliczny świetlny pokaz z dachu parkingu przy Placu Konstytucji o godz. 20.00.

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to będzie WOŚP inny niż zawsze. W dobie pandemii nie odbędą się koncerty, nie zobaczymy występów artystycznych, ale mimo to, na ulice Kielc wyruszy kilkuset wolontariuszy z puszkami. I jak co roku, mimo mroźnej temperatury, nasze serca będą rozgrzane - powiedział prezydent Kielc Bogdan Wenta.

Mimo pandemii pomóc można na wiele sposobów. Orkiestrę można wesprzeć wirtualnie na stronie fundacji Jurka Owsiaka - www.wosp.org.pl.

Największy sztab w regionie przy Echu Dnia również prowadzi zbiórkę na swojej facebookowej grupie 29. FINAŁ WOŚP - SZTAB ECHA DNIA W KIELCACH. Prezydent Kielc Bogdan Wenta wystawił tu na licytację swój dres ze słynnego meczu z Norwegią.  Do wylicytowania jeszcze wiele cennych fantów.

- Pióro od wicemarszałek Renaty Janik, dziesięcioletnią cytrynówkę Andrzeja Piasecznego, którą sam robił i 10 lat trzymał w piwnicy u siebie i przekazuje ją teraz na 29. finał. A co więcej? To wszystko można zobaczyć na grupie, na której odbywają się licytację -  mówi Joanna Tomusiak sztab „Echa Dnia”.

Do akcji przyłączyło się wiele znanych osób, firm, a także miejskie instytucje. Część zbiórek zakończyła się 27 stycznia - Mamy już ponad 37 tysięcy zł. Zapraszamy, żeby nadal darczyńcy brali udział w tych licytacjach - zachęca Joanna Tomusiak ze sztabu „Echa Dnia”.

Wiele licytacji potrwa do niedzieli, 31 stycznia do godziny 21.00. W tej akcji liczy się każdy grosz, a stawką jest zdrowie najmłodszych. Celem tegorocznej zbiórki jest pomoc dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Jak co roku na świętokrzyskie ulice wyjdą setki wolontariuszy z puszkami. Wśród nich będzie prezydent Kielc Bogdan Wenta.

- W poprzednich latach w dniu finału na ulice wychodziły tysiace osób. Sądzę, że tym razem również nie zabraknie chętnych do pomocy, ale musimy pamiętać o środkach bezpieczeństwa związanych z pandemią, które powinniśmy wypełnić, jednocześnie wspierając Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - powiedział Bogdan Wenta, prezydent Kielc.

Kulminacyjnym momentem finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zawsze było „światełko do nieba”. Tym razem symboliczny świetlny pokaz odbędzie się z dachu parkingu przy Placu Konstytucji o godzinie 20.00. W tym roku zgodnie z decyzją prezydenta Bogdana Wenty za tę część finału odpowiada Urząd Miasta Kielce.

- Jeśli tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą i dopisze pogoda, światełko powinno być widoczne z niemal każdego punktu Kielc. I wierzę, że będzie radosnym momentem tego weekendu. Ze względu na dobro zwierząt, a także bezpieczeństwo, podobnie jak przed rokiem w Sylwestra, podjęliśmy decyzję o rezygnacji z pokazu fajerwerków - podkreślił prezydent Kielc Bogdan Wenta.

Powrót na początek strony